DAWNO DAWNO TEMU

Dawno dawno temu na pięknych, dzikich terenach, współistniały dwa światy, świat Słowian oraz świat roślin i zwierząt. Świat roślin i zwierząt dziki, tajemniczy obfitujący pod względem występujących gatunków.
Był on podstawowym źródłem utrzymania plemion Słowiańskich, w których z czasem narodził się pomysł utworzenia własnej, dobrze zorganizowanej struktury jaką jest państwo. Owocem wtedy podjętych decyzji jest współczesna Polska, kraj leżący w centrum Europy, na szlakach komunikacyjnych, silnie zakorzeniony w kulturze zachodu, jak i dobrze rozumiejący kulturę wschodu. Współczesne społeczeństwo Polskie ma wyjątkowe cechy, otwartość, zdolność samostanowienia oraz nowoczesność. To nie przypadek, to wypadkowa bogatej, często trudnej historii.
Polska, polskie społeczeństwo, jako jedno z nielicznych poniosło ogromne ofiary na drodze do powstania oraz utrzymania niepodległości. Dzisiaj właśnie dzięki tym ofiarom w sposób wyrazisty możemy zaobserwować polski patriotyzm, szacunek do znaków narodowych, jakimi są flaga, godło czy hymn narodowy. Obraz współczesnej Polski to obraz nowoczesnego kraju z nowoczesnymi atrybutami władzy, wybitnych Polaków osiągających sukcesy w różnych dziedzinach w Polsce jak i na świecie.
Piękną wartą podkreślenia cechą Polskiego społeczeństwa jest również fakt, iż wielu Polaków walczyło o niepodległość lub w jej obronie dla wielu narodów. Przykładem mogą być dzieje starego kontynentu a nawet dzieje innych kontynentów. Współczesny ich kształt jest udziałem Polski i polaków.

 

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

LECH CZECH I RUS

Rogalin to niewielka miejscowość oddalona 20 kilometrów od Poznania. Okolice miejscowości uznawane są za jedne z najbardziej malowniczych zakątków Wielkopolski. Znajdują się tam liczne dęby szypułkowe w liczbie około 2000 tysięcy sztuk. Najbardziej znane są trzy „Lech”, „Czech” i „Rus”. Tysiącletnie, rosnące nieopodal pałacu w Rogalinie. Imiona pochodzą od legendarnych braci słowiańskich. Związana jest z nimi legenda o powstaniu państwa Polskiego.

Najbardziej okazały „Rus” ma obwód ponad 9 metrów. Około 1000 dębów ma obwód ponad dwa metry a 800 jest uznanych za pomniki przyrody. Wspomnieć należy również, że dęby Rogalińskie stanowią największe skupisko starych dębów na naszym kontynencie.

Dęby Rogalińskie chronione są przed zamieraniem oraz szkodnikami. Wiele z nich ma widoczne ślady interwencji człowieka. Dęby Rogalińskie powinien obejrzeć każdy mieszkaniec Wielkopolski, jak i turyści z innych regionów Polski czy świata. Jest to widok zadziwiający, w którym można poczuć kilkusetletnią atmosferę tutejszej przyrody. Najstarsze dęby oceniane są, bowiem na około 600 lat, często podaje się nawet 1000 lat. Warunki sprzyjają rodzinnym wycieczkom krajoznawczym jak i fotografowaniu.

Lech (obwód pnia 6,70 m), Czech (7,30 m) i Rus (9,0 m). W rzeczywistości ich wiek szacuje się na 480 - 590 lat. Imponujące są również: rosnąca nie opodal lipa „Grażyna” oraz dąb „Edward” (obwód pnia 6,20 m), który rośnie nad brzegiem Warty. Legenda:

Przed wiekami, gdy ziemie między dwiema pięknymi rzekami Wisłą i Odrą pokrywały nieprzebyte bory, w których łatwiej było spotkać tura czy niedźwiedzia niż myśliwego, w poszukiwaniu nowego miejsca osiedlenia przywędrowały tu plemiona słowiańskie. Na ich czele jechali trzej rodzeni bracia: pogodny, płowowłosy Lech, bystry i ruchliwy Czech oraz milczący Rus. Po długiej wędrówce puszcza przerzedziła się i oczom wędrowców ukazała się piękna kraina poprzecinana pagórkami i jeziorami, w których odbijał się błękit nieba. Niezwykły widok zachwycił braci, szczególnie zaś ujął serce Lecha. Na jednym z pagórków bracia dostrzegli ogromny, rozłożysty dąb, a na nim swoje gniazdo zbudował biały orzeł. Ten piękny ptak, na widok zbliżających się ludzi, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Rus pochwycił za łuk, jednak Lech powstrzymał go, gdyż uznał to za znak, by tu osiąść na stałe i założyć swój gród. Biały orzeł, którego widział na tle zachodzącego purpurą słońca, obrał sobie Lech za godło państwa, zaś gród, który zbudował w tym miejscu, nazwał Gnieznem. I tak na wiele wieków biały orzeł na czerwonym polu łopoczący na chorągwiach prowadził polskich rycerzy, a później żołnierzy do walki o chwałę lub wolność naszej ojczyzny. Pozostał także gród gnieźnieński, w którym jako w pierwszej stolicy Polski zamieszkiwali nasi pierwsi książęta i królowie. Tu rozstali się bracia. Czech wyruszył na południe, zaś Rus na wschód i tam założyli swoje państwa, które od ich imion nazwano Czechami i Rusią. Zaś Polaków nasi sąsiedzi przez długie lata nazywali Lechitami, widząc w nas zapewne potomków legendarnego Lecha.

DAWNO DAWNO TEMU

Dawno dawno temu na pięknych, dzikich terenach, współistniały dwa światy, świat Słowian oraz świat roślin i zwierząt. Świat roślin i zwierząt dziki, tajemniczy obfitujący pod względem występujących gatunków.

Był on podstawowym źródłem utrzymania plemion Słowiańskich, w których z czasem narodził się pomysł utworzenia własnej, dobrze zorganizowanej struktury jaką jest państwo. Owocem wtedy podjętych decyzji jest współczesna Polska, kraj leżący w centrum Europy, na szlakach komunikacyjnych, silnie zakorzeniony w kulturze zachodu, jak i dobrze rozumiejący kulturę wschodu.

Współczesne społeczeństwo Polskie ma wyjątkowe cechy, otwartość, zdolność samostanowienia oraz nowoczesność. To nie przypadek, to wypadkowa bogatej, często trudnej historii.

Polska, polskie społeczeństwo, jako jedno z nielicznych poniosło ogromne ofiary na drodze do powstania oraz utrzymania niepodległości. Dzisiaj właśnie dzięki tym ofiarom w sposób wyrazisty możemy zaobserwować polski patriotyzm, szacunek do znaków narodowych, jakimi są flaga, godło czy hymn narodowy. Obraz współczesnej Polski to obraz nowoczesnego kraju z nowoczesnymi atrybutami władzy, wybitnych Polaków osiągających sukcesy w różnych dziedzinach w Polsce jak i na świecie.

Piękną wartą podkreślenia cechą Polskiego społeczeństwa jest również fakt, iż wielu Polaków walczyło o niepodległość lub w jej obronie dla wielu narodów. Przykładem mogą być dzieje starego kontynentu a nawet dzieje innych kontynentów. Współczesny ich kształt jest udziałem Polski i polaków.

Współczesny interes Polski to konieczność umiejętnego połączenia interesu narodowego z interesami nowo ukształtowanych instytucji międzynarodowych. Dobra współpraca jest konieczna nie tylko z punktu interesu Polski, ale jak i interesu Europy. Postępująca globalizacja wymusza konieczność współpracy, co nie znaczy, że należy zapominać o przeszłości.

opr. Adam Nawara